Witajcie! Trochę mnie tu nie było, ale kto śledzi mój FANPAGE, wie że nie próżnowałam!
Co takiego działo się w ostatnim czasie?
Hasło sieci KOMFORT "Wymień dywan na nowy" zachęciło mnie, jak i zapewne masę klientów sklepów KOMFORT do weryfikacji stanu posiadania swojej nieruchomości i odkrycia iż konieczna jest jakaś zmiana w mieszkaniu. Z tego powodu też zabieram Was dziś w wyjątkową podróż po pewnym domu.
Hasło sieci KOMFORT "Wymień dywan na nowy" zachęciło mnie, jak i zapewne masę klientów sklepów KOMFORT do weryfikacji stanu posiadania swojej nieruchomości i odkrycia iż konieczna jest jakaś zmiana w mieszkaniu. Z tego powodu też zabieram Was dziś w wyjątkową podróż po pewnym domu.
Domu Wam znanym, ale jak widać i domu, który jeszcze nie raz Was zaskoczy!
Będzie więc o tym jak zmienić wygląd wnętrza szybko i jednym...większym niż kanapa elementem.
Ale jak zrobić to szybciej, mniejszymi kosztami?
Oczywiście opowiedz jest prosta: dodatkami!Ale ile można zmieniać poszewki, wazoniki i zasłony? Może by tak coś większego, konkretnego?
I nagle trafiła się taka gratka!
Udało mi się dostąpić przyjemności dołączenia do grona bloggerek, które mogły przygotować dla was cyklu wpisów we współpracy z siecią KOMFORT, która mi te dywany "pożyczyła". I tym sposobem za zgodą Mojej Inwestorki postanowiłam coś niecoś zamieszać w tym jej poprawnym domowym wnętrzu...
Z głową pełną pomysłów spakowałam kartony gadżetów, zamówiłam 6 Dywanów pod wybrany "magiczny adres" i w pewną środę wyruszyłam na wspaniałą przygodę licząc że uda mi się pokazać wam jak za pomocą dywanu zmienić wnętrze, tknąć nie odrobinę imię energii, przekształcić na chwilę.
Dlatego w swoim pierwszym tekście postawiłam zakontrastować trochę i zestawić ze sobą kolorowy barwny DYWAN HULA z dywanem WOLLY PLUS.
Oba dywany są najwyżeszej jakości, pięknie wykonane, miękkie, miłe.
Oba dywany są najwyżeszej jakości, pięknie wykonane, miękkie, miłe.
Przy okazji aranżowania pomieszczenia miałam okazję autorefleksji.
Spotkałam się w swoim życiu już z różnymi dywanami.
Sama wybierałam też niekiedy nie do końca trafnie.
Pamiętam w okresie dzieciństwa niesamowicie jak na te czasy drogie i wytrzymałe dywany w moim rodzinnym domu. Dywany, które przeżyły 4 zmiany kolorów ścian, aby ulokować swoją granatową-czerwoną barwę pośród i niebieskich i różowych ścian pokoju nastolatki(tak miałam ten różowy epizod i się go nie wstydzę).
Ten granatowo-czerwony dywan pochłonął moją całą komunijną zbiórkę...i wytrzymał z nami ze 16 lat!Mam wrażenie, że oba te dywany mogą mieć identyczne "statystyki".
Sama wybierałam też niekiedy nie do końca trafnie.
Pamiętam w okresie dzieciństwa niesamowicie jak na te czasy drogie i wytrzymałe dywany w moim rodzinnym domu. Dywany, które przeżyły 4 zmiany kolorów ścian, aby ulokować swoją granatową-czerwoną barwę pośród i niebieskich i różowych ścian pokoju nastolatki(tak miałam ten różowy epizod i się go nie wstydzę).
Ten granatowo-czerwony dywan pochłonął moją całą komunijną zbiórkę...i wytrzymał z nami ze 16 lat!Mam wrażenie, że oba te dywany mogą mieć identyczne "statystyki".
WOLLY PLUS -pierwszy z dywanów to typowy dywan shaggy. Co do jego pojawienia się tu: szczerze gdy wybierałam go ze strony internetowej nie wiedziałam że ona aż takie to swoje włosie. Jakież było moje zdumienie gdy przyjechał wraz z innymi kolegami w domu Moich Inwestorów, w którym testowaliśmy te cuda.
Zawsze tego typu dywany o długim włosiu kojarzyły mi się z pierwszego mieszkania, które wynajmowałam. Był tam taki IKEA-owy shaggy będący dla mnie synonimem okruchów pozostawionych przez dzieci właścicieli. I po prostu bałam się tego odkurzania, trzepania, miliona kombinacji norweskich, które musiałbym wykonać, aby o niego dbać.
I gdy go rozwinęłam...zakochałam się w mięciutkim futerku i pięknym włosie, kolorze!
Ot tak nagle zmieniłam zdanie ale że Banderasito to jednak 14-miesięczny kawaler, a nie 14-letni moje marzenia o posiadaniu dywany WOLLY PLUS umarły w momencie wyobrażenia sobie tej sterty okruchów.
Przyznam szczerze, że kolejny dywan HULA w momencie wybierania ich ze strony internetowej był jedynie zgodny z moją odzieżową feng-shui czyli kolorowe paznokcie i marynarki. Nie pasował do moich szarych barw.
Ale wybrałam go tak dla kontrastu, by Was zaciekawić i sprawdzić w ilu z Was jest ta szaleńcza nutka Panny Matki. Oj lubię kolor, ot tyle i mimo bycia fanką stylu skandynawskiego coś kolorowego jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Ale wybrałam go tak dla kontrastu, by Was zaciekawić i sprawdzić w ilu z Was jest ta szaleńcza nutka Panny Matki. Oj lubię kolor, ot tyle i mimo bycia fanką stylu skandynawskiego coś kolorowego jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
W szczególności chciałabym zwrócić waszą uwagę na jego kolorowy wręcz idealny na wiosnę odcień miękki dłuższy włos, bardzo energetyczne barwy i to, że można go obrócić zależności od nastroju.
I choć nie lubię zieleni bardzo mnie ten przechodzący kolor od zieleni do fioletu urzekł.
Poniżej hula bez stolika.
Gdy pokazałam zestaw zdjęć z tej sesji mojej Inwestorce, nie spodziewałam się, że to właśnie dywan HULA spowoduje, że natychmiast zaloguje się na stronę KOMFORTU i zacznie przeglądać pokaźne zasoby tej strony.
Gdy pokazałam zestaw zdjęć z tej sesji mojej Inwestorce, nie spodziewałam się, że to właśnie dywan HULA spowoduje, że natychmiast zaloguje się na stronę KOMFORTU i zacznie przeglądać pokaźne zasoby tej strony.
Celowo też obróciłam ten dywan, aby pokazać Wam różne kąty patrzenia na pomieszczenie w zależności od zmiany koloru, zarówno od strony fioletowej, a w drugiej odsłonie zielonej.
Porównajcie z pozoru te same zdjęcia umieszczone poniżej.
Widać różnicę?
Zmiana ułożenia zmieniła charakter wnętrza?
Gdybym miała wybierać...wybrałabym bardziej zachowawczy szary, choć shaggy nie moja bajka, lecz nie o wybór tu chodziło.Gdybym nie miała co zrobić z pieniędzmi...byłoby mnie stać na kilka dywanów kupiłabym HULĘ, dla pokolorowania mieszkania na wiosnę.
Dla mnie morał z tego posta jest następujący:
jeśli planujesz zmianę swojego wnętrza bez ogromnej rewolucji, malowania, kupowania mebli, zmień to dodatkami...to wie każdy z nas.
Ale kto by pomyślał, że DYWAN MA ZNACZENIE?
*Wpis powstał we współpracy z siecią sklepów Komfort.
Cudne dywany i jeden i drugi, i oba wspaniale tu wyglądają, bo i domek przepiękny :)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio wszędzie królują shaggy. Zakochałam się w tych mięciutkich, przytulnych kudłaczach. I wbrew pozorom wcale nie są trudne w utrzymaniu.... powiem wręcz, że moim zdaniem nawet łatwiejsze niż te z krótkim włosiem :)
Na fotki napatrzeć się nie mogę, przepiękny dom.
Jeśli padłoby pytanie który wybrać spośród tych dwóch to szary zdecydowanie się lepiej prezentuje w tym akurat wnętrzu. Wystarczą te poduszki, kwiaty, dodatki żeby wnętrze ożywić. A bazą w postaci podłogi, dywany, narożnika i zestawu w jadalni pozostawiłabym właśnie taką jaką jest.
OdpowiedzUsuńKolorowy ma też jakiś fajny akcent, ale nie dziś :-)
Pozdrawiam!
Energetycznie!Idealny dywan sezonowy!Bardzo mi się podobają te przykłady, dzięki nim mamy obraz tego jak dywan zmienia wnętrze, jak ubarwia i daje inny charakter.Brawo za zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Dorotą, wydaje mi się że szary zdecydowanie bardziej pasuje do tego wnętrza. Ale jeśli się lubi takie mocne kolory - to czemu nie!? :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Muszę przyznać, że ten w kolorze ogromnie mi się podoba, jest bardzo energetyczny, zmienia zupełnie Twój salon - jest zywo i radoście, a przede wszystkim inaczej :)))
OdpowiedzUsuńEh chciałabym by to był mój salon...Ale należy On do przemiłej Kobietki. Ja go tylko urządzałam.
UsuńTe tęczowe dodatki mnie zachwyciły dodają kropkę nad "i", a do tego duży zastrzyk wiosennej energii:)
OdpowiedzUsuńbzi kochana szalej dalej!
Tak jak pisałaś: Zależalo ci na pokazaniu tego jak dany dywan zmienia wnętrze i jak widać ma on duży wpływ na jego wygląd.Udało się.Dywan taki fajny sezonowy.Ania
OdpowiedzUsuńJa i tak jestem za szarym :D
OdpowiedzUsuńTen tęczowy jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie podłogi bez dywanu, zwłaszcza że przy dzieciach dużo czasu spędza się na dywanie ;-)
Jestem zaskoczona tym, jak bardzo podoba mi się ta tęcza na podłodze! Na stronie internetowej nawet bym na ten dywan nie spojrzała!
OdpowiedzUsuńTen kolorowy na lato, jak znalazł, ale u mnie punktuje szary :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
M.
Nie zwróciłabym uwagi na ten tęczowy,bo jakoś zdjęć na stronie pozostawia wiele do życzenia, a tu taki szok. Z racji tego, że osoba ze mnie zachowawcza...wybrałabym futrzaka, bo szary. No chyba, że miałabym nad-gotówkę to na lato bym sobie taki zakupiła:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewelina
Ha, bardzo fajne aranżacje. Ciekawie wygląda ten cieniowany tęczowy dywan wśród szarości, bieli i stonowanych kolorów. Nadaje charakteru. :)
OdpowiedzUsuńo ja....zamurowało mnie, a rzadko się to zdarza!Świetnie to wygląda, ten kolorowy mnie zszkował!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam G.
Pięknie. Ja do siebie wybrałabym szary. Podobają mi się te szare zasłony i lampy nad stołem.
OdpowiedzUsuńŻe dywan ma ogromne znaczenia przekonałam się kilka tygodni temu. Właśnie odesłałam jeden, który kupiony przez internet po rozłożeniu okazał się kompletnie nie kompatybilny z moim salonem . Nadal więc szukam tego jedynego i albo "on" albo nic. Ale Hula- hmm tak jak i ty na podkolorowanie - świetny i też bym się skusiła jakbym miała "luźną " kasiorkę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle ten dywan jest piękny ♥♥♥
OdpowiedzUsuńtęczowy bardzo ożywia wnętrze, fajne połączenie z poduszkami, jednak też zostałabym przy szarym :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę samej sobie, że tak spodobał mi się ten kolorowy dywan!Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe dywany wybrałaś do przetestowania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne te dywany, ale moja uwagę przykuły piękne rolety, możesz mi powiedzieć skąd ode są i jakiego dokładnie kolor?
OdpowiedzUsuńTo rolety z dekoria.pl, materiał COTTON PANAMA.Kod tkaniny: 702-00.Kolor: Old White (kremowa biel).Zamówione na
Usuńwymiar.
Super bardzo dziękuje za odpowiedz, a mozesz mi jeszcze podpowiedzieć jaki system wybrałaś, bo znalazłam na stronie deccori dwa różne sznurkowy tańszy i kasetowy ten droższy. Super maja rozwiazanie, ze można materiał zdjac do prania. Czy montaż nie jest trudny, można samemu zrobić?
UsuńMontaż jest banalnie prosty.Tu jest system sznurkowy.
UsuńKażdy dodatek ma znaczenie i nadaje wnętrzu charakteru. W zależności co chcemy uzyskać. Tak więc oba dywany tu zaprezentowane sprawdzają się świetnie i w zależności od reszty dodatków, osobowości właścicieli i ich potrzeb, każdy z nich ma swoje plusy...choć minusy z pewnością też. Może warto mieć dwa i zmieniając je od czasu do czasu, tak dla poprawy humoru i zmiany wystroju...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do swojego ogrodu, gdzie również koloru nie brakuje:)
Ten 1szy tęczowy - dla mnie SZAŁ - świetnie pasuje - mimo że lubię wnętrza w 1 tonacji - to ten jest piękny :)
OdpowiedzUsuńA.
Kolorowy dywan fajnie rozwesela wnętrze :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wnetrze :) Akurat szukam inspiracji na wystrój salonu i chyba cos sta podkradnę :) Z szarym jest pięknie ale ten kolorowy mnie zachwycił, a już z tymi dopasowanymi dodatkami jest już w ogóle bajka :)
OdpowiedzUsuńO rany tęczowy jest mega energetyczny!!! Pięknie się prezentuje! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam dopiero Cię odkryłam . Myślałam ,że tylko ja mam problem z doborem dywanu do salonu ,a tu proszę ,temat rzeka . Widzisz ,nie potrafię Ci doradzić bo nie jestem zaskoczona tymi co masz i chyba jeszcze poczekaj , poszukaj .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze 4 do przetestowania:)
UsuńPodoba mi się ten tęczowy!
OdpowiedzUsuńja nie mogłam skupić się na dywanach, bo w głowie tylko jedno pytanie- skąd ten stolik? :D
OdpowiedzUsuńAgata Meble:)
OdpowiedzUsuńJakie piękne poszewki na poduszki! Jest i moja ukochana mięta! Gdzie je Pani zakupiła? Dywan wybrałabym szary, ale ten kolorowy też jest piękny.
OdpowiedzUsuńKupiłam je na allegro.pl wpisując hasło:marokańska
UsuńUrzekło mnie to wnętrze :) a gdzie znajdę taki narożnik?
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa, ja na przykład pod taki mały stolik chciałabym taki dywan z długim włosiem :)
OdpowiedzUsuńWitam :) Czy ten tęczowy dywan jest jeszcze dostępny? Idealnie pasowałby do pokoju moich dzieci. Poza tym przepiękne wnętrza.
OdpowiedzUsuńNiestety nie ma już go w ofercie sieci ale jest mnóstwo podobnych.
UsuńDziękuję za odpowiedź. Mam problem ze znalezieniem odpowiedniego dywanu. Dzieci w pokoju mają 2 ściany jasne szare, a na dwóch przeciwległych tapetę graffiti. Meble białe. Ten tęczowy byłby idealny...
UsuńWitam, czy moglabym sie dowiedziec z jakiego sklepu jest naroznik?
OdpowiedzUsuńOdpowiedź na swoje pytanie znajdziesz w tym poście:https://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com/2015/03/projekt-dom-odsona-czwarta.html?
UsuńFajne wnętrze
OdpowiedzUsuń