Szukając detali do domu, który pomagam urządzać, miałam sporo wyzwań. Bo inspiracji dookoła ogrom, bo każdy pomysł przewija się to tu, to tam, ale jak być choć troszkę oryginalnym a zarazem zadowolić Inwestorów?
Tak się jakoś złożyło, że poza moim mieszkaniem, urządziłam też salon Koleżance, a teraz nim los pozwoli mi zająć się moim domem od podstaw zajęłam się czyimś domem w ramach treningu.
Nasze mieszkanie niestety nie może być nagle skasowane i zrobione od nowa, na $$$ nie śpimy, więc powolutku ile się da korygujemy...
Nim pochwalę się swoimi niewielkimi zmianami, przedstawiam Wam coś co zakupione zostało do domu znajomych.
Kominek...niby sprawa prosta...ale: w czym trzymać drewno jeśli nie chcesz nic stalowego, workowatego, drewnianego?
W druciaku!!!!!!!
Wiemy, że druciaki są widoczne praktycznie w każdym domu skandynawskim. Kosze pasują do każdego miejsca w mieszkaniu, można przechowywać w nich wszystko, bo i kuchni na owoce, warzywa, w łazience na ręczniki, papier, można w nich posadzić rośliny na balkonie, sprawdzą się również jako świeczniki.
Ale może i zamieszkać tam DREWNO!
Ten kosz tak mnie zachwycił, że...sama wydałabym na kawał metalu 300 zł...Naprawdę jest piękny, inny stabilny.
Planuję uszyć do niego materiałowy wkład, aby okruchy drewna się nie wysypywały,a że drewna niewiele(Gospodarze rzadko planują palić w kominku)to taki kosz pasuje idealnie do skandynawskiego styl, który połączyłam z cegłą...A poniżej przykładowe "wypełnienie"materiałowe dla druciaka:)
Jak tylko dotrze, do Inwestorki obfotografuję go wszerz i wzdłuż!
Ten ostatni kosz jest świetny!
OdpowiedzUsuńA ja niebawem przedstawię aranżację z tym przedostatnim.
Usuń:)
OdpowiedzUsuń