Poprzedni post, gdzie pojawiły się ciepłe słowa z Waszej strony nad moim stolikiem i krzesłem dodał mi skrzydeł, że może jednak pomysł głupi nie był i że trzeba działać dalej...
Że może i dla Panny Matki znajdzie się trochę miejsca w blogosferze?
Jednakże wyjazdy weekendowe naszą trójką odcięły mnie od sieci i nie mogłam zabawić się w fotografowanie. Ale wracam już do świata żywych i przedstawiam Wam moją aranżację z sypialni.
Dziś nie o moim nowym CUDOWNYM SKARBIE.
Gdy ujrzałam go u Ani-Scraperki umarłam... z miłości...
Że może i dla Panny Matki znajdzie się trochę miejsca w blogosferze?
Jednakże wyjazdy weekendowe naszą trójką odcięły mnie od sieci i nie mogłam zabawić się w fotografowanie. Ale wracam już do świata żywych i przedstawiam Wam moją aranżację z sypialni.
Dziś nie o moim nowym CUDOWNYM SKARBIE.
Gdy ujrzałam go u Ani-Scraperki umarłam... z miłości...
Była ona tak silna, aż nie wiedziałam, że ON mnie tak w sobie rozkocha, że kładąc się spać będę o nim myśleć dobry tydzień, że będzie w moich snach przez ten tydzień, a potem...będę się budziła myśląc o nim i zanim się obejrzę zamiast potrzebnych mi do pracy skórzanych czółenek z firmy na V zamówię jego...To aż do mnie jest niepodobne, żebym ja...oszalała na punkcie gadżetu domowego...
Jest piękny, idealny, niesamowicie wykonany, ma milion dwieście tysięcy zastosowań, a ja...jako, że nim coś wyeksponuję...chowam to i wyjmuję za rok...Oj nie, nie tym razem!
Po powrocie z wyjazdu, gdzie zajmowałam się rozmyślaniem co uczynić z tym pięknym zdobycznym stolikiem, gdy ogarnęłam się domowymi obowiązkami, oraz misją "Matka Fotograf" przyszedł czas i na niego...
Po powrocie z wyjazdu, gdzie zajmowałam się rozmyślaniem co uczynić z tym pięknym zdobycznym stolikiem, gdy ogarnęłam się domowymi obowiązkami, oraz misją "Matka Fotograf" przyszedł czas i na niego...
Opornik gdy go ujrzał wyśmiał mnie, co w zupełności mnie nie dziwi, no ma tak Chłopina. W sumie mu się nie dziwie, przecież to Samiec, dla którego istnieją tylko trzy kolory, w tym czarny, biały i...(wypikam to słowo), który z garderoby potrafił wprowadzić się do szafy korytarzowej niewielkich rozmiarów na rzecz moich butów, torebek, sukienek, płaszczyków (eh babska próżność i pasja chomikowania!)i nadal ma masę miejsca, a gdy wpada raz na rok do sklepu z koszulami, lub garniturami nie mierzy, bo po co mierzyć a wybiera tylko kolory i wzory koszul.
Więc co taki Opornik może wiedzieć o...plecionym koszyku z trawy morskiej BLOOMINGVILLE OD AMAZING DECOR?
To przepiękny i funkcjonalny kosz wykonany ręcznie. Zastosować ma wiele i będzie pasował do każdego pomieszczenia. Wymiary: 35x30xh40cm.
Nadaje się do wszytkiego, ja trzymam w nim pledy i narzutki, oraz moje kochane szklane lampki, które dodają ciepła i przytulności pomieszczeniu.
Na fotografiach towarzyszy mu moja ukochana literka & kupiona na stronie internetowej posterville. Jest dokładnie wykonana, dobrze pomalowania.Widać też świecznik z niezawodnej BIEDRONKI!
Na fotografiach towarzyszy mu moja ukochana literka & kupiona na stronie internetowej posterville. Jest dokładnie wykonana, dobrze pomalowania.Widać też świecznik z niezawodnej BIEDRONKI!
A jak Wam się podoba ta aranżacja?Czekam na uwagi i komentarze, które są dla mnie tak cenne i ważne.
To już ostatnia aranżacja przed akcją święta, którą i Panna Matka rozpoczyna...
Rany, jak u Ciebie pięknie! Jakie zdjęcia! Czekam na więcej :D
OdpowiedzUsuńDziękuję!Bardzo mi miło, że mogę pokazywać powolutku fragmenty mojego mieszkania, które stopniowo zmieniam nadając temu mieszkaniu tej "mojości":)To dla mnie bardzo ważne dzielić się tym z Wami i czerpać inspirację!
UsuńAle się Panna Matka rozpisała.. ale widocznie ma taką potrzebę... ;) A koszyk fajny, no fajny, już od dawna mi się podoba...
OdpowiedzUsuńOj tak...Panna Matka tak sobie lub pogaworzyć od czasu do czasy:)Pozdrawiam Martunia!I zachęcaam do zakupu koszyka. Warto zaszaleć!
UsuńTwoje klimaty podobne do moich :), czyli nadajemy podobnie :D. ...Ale kosz świetny, ale Twoje pomysły także :). Twórz aranżacje i pokazuj co wymyśliłaś :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Marta :)
Choć daleka droga do sukcesu...To będę działać, bo...Trening czyni mistrza!Chciałabym pokazać mój cały dom, ale dopóki zmiany są w trakcie uważam, że nie ma to sensu, gdy coś mamy niedokończone.Niebawem przedstawię Wam też dom który zabrał mi sporo czasu i pracy.Ale jest się czym pochwalić!
Usuńwcale się nie dziwię ze się w nim zakochałaś;) piękny koszyk!
OdpowiedzUsuńkupię sobie taki na pewno...może jeszcze nie teraz , ale wkrótce...:)Pozdrawiam!
Ja wciąż jestem w szoku, że dla niego zrezygnowałam z BUTÓW, a Panna Matka i buty to jedność!
Usuńbaaardzo mi się podoba, ja też bym z butów zrezygnowała;)
OdpowiedzUsuńOj warto naprawdę.Zauważam w sobie pewną przemianę:zamiast kolejnego niepotrzebnego ciucha, który zalegnie bez celu w szafie dbam o dopieszczanie dom.Daje mi to o wiele więcej szczęścia i radości!
OdpowiedzUsuńja tez jestem wielka pasjonatka koszyków rożnej maści. Czekam na wyprzedaże w zara home bo tam są zawsze jakieś fajne kosze.
OdpowiedzUsuńWłaśnie trafiłam na stronę ZARA HOME...i wyjść z podziwu nie mogę!
UsuńŚliczna aranżacja. Bardzo mi się podoba ta literka A. Koszyki i pudła to moi faworyci:) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie. Ania
OdpowiedzUsuńLiterka to cudo z EMPIKU, przypadkiem pewnego dnia tam zajrzałam i czekała na mnie wraz z literką Z. Jest wyjątkowa to pokryta lnem...Dziękuję za odwiedziny!
UsuńPo cichu marzy mi sie ten kosz i też do sypialni :)) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńNapisz list do Mikołaja...myślę, że spełni marzenie:)Naprawdę warto!
UsuńPiękny!!! Jaka szkoda że nie mogę poszaleć z zakupami>:)
OdpowiedzUsuńAle błagam zdradź proszę, skąd te szklane lampeczki?
Kupiłam je w zeszłym roku na allegro od użytkownika martilogonzales za bodajże 50 złotych. Na początku totalnie mi nie pasowały i nawet chciałam je oddać koleżance. Czekały rok na swój dzień!
UsuńHa ha... Oporniki w kwestii duperelli bywają oporne :-)
OdpowiedzUsuńI jak nie uledz pokusie posiadania cudownego koszyka skoro tak teraz cieszy i Ciebie i nasze oczy :-))
pozdrawiam,
Kasia :-)
A najgorsze, że gdy coś nowego przyniesiesz do
Usuńdomu to albo Cię wyśmieją, albo zafochują zmianę cichym dniem!
Bardzo piękny kosz. Aranżacja wspaniała. Przepiękny świecznik. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam ponownie Edytko!
Usuńcudny <3
OdpowiedzUsuńOj rzeczywiście kosz super... też chce taki mieć... :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie u Ciebie:)
Chętnych zapraszam do siebie na zabawe :D
Pozdrawiam cieplutko :)
piękna aranżacja :) koszyk idealnie pasuje a na lampion z biedronki sama miałam ochotę ale ten na wyższej nóżce tyle, że się spóźniłam :(
OdpowiedzUsuńCudny ten kosz, zdecydowanie nadaje klimatu :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, cudnego kosza :)
OdpowiedzUsuń