Tak, te obdrapane mury to raj!
Jestem tak podekscytowana, że z poniedziałku na wtorek nie mogłam zasnąć, planowałam,liczyłam, szukałam.
Zarys tego co chciałabym stworzyć już mam.
Zarys tego co chciałabym stworzyć już mam.
Obawy moje były jak zwykle nad wyrost.
Zawsze tak jest, że jeśli się czegoś tam boisz...boisz się tego nad wyrost, myślisz, główkujesz różne strategie...
A ja po prostu przesadziłam. Bałam się nowej Inwestorki, nieznanego człowiek się boi...bałam się, że jeśli usłyszę: salon i korytarz, będę musiała przemalować boazerię i przykryć stare płytki z lat 80 tych. A zastałam to:
Słuchajcie nie ma tam nic!
A ja mam mętlik w głowie, milion myśli na minutę, pomysłów, milion otworzonych stron!
Wymagania są następujące:
Pokój Chłopców- musi być szafa suwana, ponieważ w domu nie ma za dużo wolnej przestrzeni by pochować takie rzeczy jak pościele, ręczniki,milion tych rzeczy, które ledwo co mieszczą się w mojej(o!!!)a może tak w sypialni wygospodarować coś na garderobę???Oto jest pytanie?
Wciąż szukam pomysłu na pokój chłopców, to bracia w podobnym wieku.
Mają mieć dwa biurka, łóżko może być piętrowe, oraz miejsce na tv i półkę do gier(poza tym, że obaj grają w klubach-jeden w piłkę ręczną, drugi w nożną i jeżdżą nawet na zgrupowania piłkarskie do Spały)grają też w gry, czego Mama nie może im darować.
Korytarz-Chłopcy mają gdzie mieć usiąść przy ubieraniu butów i położyć klucze po wejściu do domu. Ma być też wieszak na ubrania. Korytarz jest wąski, więc...odpada szafa:((((Pani domu chce mieć coś do siedzenia przy ubieraniu butów, szafkę na buty i wieszak, nic więcej i tak się nie wciśnie.
Sypialnia- ma być biurko, gdyż Moja Inwestorka pracuje w domu.Z kawałka sypialni zrobimy garderobę, to już pewnie i pojawiło się w mojej głowie o 4 nad ranem!
Na salon też mam już pomysł, ma być tylko kanapa i stół...Inwestorka tylko wymaga długiej wanny, oraz 2 umywalek w łazience. Zaproponowałam też kabinę...
Nie ruszamy tylko kuchni, ona ma zostać taka jaka na razie jest(fundusze...)
Materiały?
Budżet mamy niewielki, dziś kupiliśmy zestaw podtynkowy z przyciskiem muszlą i klapą wolnoopadającą za 525 zł!!!Firma Koło. Tapety już znalazłam, wciąż nie mam pomysłu na tą do salonu. Meble jak najbardziej u Szweda i jednego i drugiego, szukam kopię, spać nie mogę...
A może tak ktoś z Was poradzi mi jaką tapetę niedrogą do salonu?Jakieś fajne rozwiązania?Linki do blogów z zagranicy...będę wdzięczna!!!
Wybaczcie mi więc że tak mnie mało.
Zarys pomysłów mam,ale nadal nie próżnuję z moim M.
Dziś wsadziłam piękne cebulki, które zaraz po pięknej pannie turkusowej przedstawię Wam za chwilę...wiosno przybywaj mimo stycznia!
Ps. Konkurs nadal trwa!!Zapraszam!
Ps. Konkurs nadal trwa!!Zapraszam!
O Jezu! Jakże Ci zazdroszczę! To chyba moje największe marzenie, aby i mnie ktoś powierzył swoje cztery ściany do aranżacji. Może kiedyś się spełni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę, żeby efekt końcowy dał ci mega satysfakcję! Wyżyj się dziewczyno, bo masz gdzie! :D
Oj tak, to fajne, ale mega odpowiedzialne zadanie, plus chodząca za mną świadomość cięcia kosztów gdzie się da. Oj ile ja się nagłówkować muszę. To już 4 moje wykańczanie czyjegoś mieszkania,lub domku. A na Opornikowe mieszkanko narazie kasę zbieram...
UsuńNo tak, ten stres potrafię sobie chyba wyobrazić - ja pewnie też bym nie spała po nocach.
UsuńDasz radę! Już czekam na zdjęcia z efektami twojej pracy :)
Fajnie tak urządzać komuś mieszkanie, ale i chyba stresów sporo. Trzymam kciuki za pomyślną realizację i ciekawa jestem finału. Zdawaj nam relację na bieżąco. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudowne zadanie! Gołe ściany i czyste pole do popisu :) Ciekawa jestem jaki będzie finał i jakie cięcia nastąpią, kompromisy. Zdaj relację! :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńZapowiada się duuużo pracy...I wiadomo, że najlepsze będzie na końcu...
OdpowiedzUsuńPowodzenia na froncie remontowym! :)
Trzymam kciuki. Masz piękne pole do popisu, ale wierzę, że stres też duży. Jestem pewna, że dasz radę :) Pozdrawiam serdecznie i będę kibicować :)
OdpowiedzUsuńKochana pole do popisu masz :) jesteś w swoim żywiole zapewne!
OdpowiedzUsuńZatem czekam na efekty :)
Powodzenia!
Marta
Będziesz miała pole do popisu i życzę powodzenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA to nie lada wyzwanie przed Tobą !!! Trzymam kciuki i czekam na efekty:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
wow!!!! świetnie zazdroszcze !! wyżyj się i pokaż na co Cię stać ;D dasz radę trzmam kciuki jak coś służę pomocą pisz do mnie :*
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała mieć takie zadanie!! Zazdroszcze tego uczucia, którego nie da się opisać, kiedy jednocześnie jes się podekscytowanym, szczęśliwym i zmartwionym. Życzę owocnej pracy i z niecierpliwością będę śledzić postępy prac!! Pozdrawiam serdecznie !!
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, jestem MEGA ciekawa ostatecznego efektu!
Masz pole do popisu, ale ty szalona kobietka jesteś, podziwiam....
A co do konkursu o którym tu piszesz, to zapowiadam, że za nic nie oddam Łosia Superktosia... to pewnie jakiś zdjęciowy chochlik:)
Pozdrawiam
Martita
Oj to stary post:)))
Usuń