Tak to jest, że pewne sprawy wracają do nas jak bumerang.
Tak też jest w przypadku mojej współpracy z Czytelnikami.
Zaczynamy, od niewielkiej zmiany, aby potem dojść do momentu, gdy brakuje nam już pomieszczeń...
U Natalii w której już gościliśmy co przypomnieć możecie sobie tu:
DAJ MI SWOJE MIESZKANIE, A CI JĘ PRZETRANSFORMUJĘ, CZYLI...FRANKOWY POKÓJ JUŻ CZEKA NA WŁAŚCICIELA.
zapewne dopadnie nas już za chwilkę ten syndrom, ponieważ od niedawna mamy na swoim koncie zmianę kolejnego z pomieszczeń jej mieszkania.
Zaczynamy, od niewielkiej zmiany, aby potem dojść do momentu, gdy brakuje nam już pomieszczeń...
U Natalii w której już gościliśmy co przypomnieć możecie sobie tu:
DAJ MI SWOJE MIESZKANIE, A CI JĘ PRZETRANSFORMUJĘ, CZYLI...FRANKOWY POKÓJ JUŻ CZEKA NA WŁAŚCICIELA.
zapewne dopadnie nas już za chwilkę ten syndrom, ponieważ od niedawna mamy na swoim koncie zmianę kolejnego z pomieszczeń jej mieszkania.
Korytarz, przed zmianą wyglądał tak:
Długo zastanawiałam się jak niewielkim kosztem uzyskać u Natalii efekt jakiego oczekiwała.
Miałam proponując zmianę nadzieje, że ta propozycja trafi idealnie w jej gust i szybko zrealizuje ten pomysł.
Miałam proponując zmianę nadzieje, że ta propozycja trafi idealnie w jej gust i szybko zrealizuje ten pomysł.
taka mała zmiana to nie zdrada, nie nie BECKERSIE jestem Ci wierna, ale...SNIEŻKA SATYNOWA ZAGUBIONY LIST 503 była dla tego pomieszczenia pisana.
Propozycji tapet było kilka, od czarnych gałęzi aż do elementów złotych.
Ostatecznie nie taki typowy złoty środek, ale jednak jakiś "środek" Natalia znalazła, która z wielu propozycji wybrała jedną jedyną, wcześniej mając zielone światło dla każdej z moich propozycji.
Przygotowując zmiany miałam koncepcję dwóch opcji rozmieszczenia mebli potrzebnych w pomieszczeniu.
Ostatecznie nie taki typowy złoty środek, ale jednak jakiś "środek" Natalia znalazła, która z wielu propozycji wybrała jedną jedyną, wcześniej mając zielone światło dla każdej z moich propozycji.
Przygotowując zmiany miałam koncepcję dwóch opcji rozmieszczenia mebli potrzebnych w pomieszczeniu.
Natalia wybrała propozycję numer 1:
KOMODĘ, którą do tej pory trzymała w salonie, licząc na to, iż jeszcze gdzieś się przyda i przestanie zagracać to pomieszczenie zaproponowałam przeprowadzić do drugiej części korytarza za ścianką.
Chciałam pomalować ją tak samo jak pawlacz znajdujący się we wnęce przy pokoju Synka:
Chciałam pomalować ją tak samo jak pawlacz znajdujący się we wnęce przy pokoju Synka:
Aby optycznie powiększyć przestrzeń zaproponowałam dwa lustra, pierwsze zaraz przy wejściu po lewej stronie mieszkania nad pierwszą z komód powieszone poziomo:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20392498/
i drugie na ścianie po prawej stronie
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00392499/
Widoczna powyżej szafka HEMNES z IKEA na buty to marzenie Natalii, aby nie była taka jak wszystkie dodałyśmy coś indywidualnego:
Komody także mają docelowo dostać takie same gałki.
Zaproponowałam trzy różne typy do wyboru, które można kupić w marketach budowlanych, IKEA, oraz na stronie www.regalka.pl
Zaproponowałam trzy różne typy do wyboru, które można kupić w marketach budowlanych, IKEA, oraz na stronie www.regalka.pl
Wieszak został powieszony tak, aby na nim zmieściły się te pudła:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90374537/
Metamorfoza była szybka, meble pomalowane ekspresowo, a tapeta jak tyko dotarła zaraz znalazła się na ścianie.
Taka współpraca to ostatnio rzadkość, bo się moi czytelnicy ślimaczą w pracach ręcznych.
Przywołuję Was do porządku!
A Wy, jeśli szukacie wsparcia, potrzebujecie rady i pomocy w tym, aby i Wasze wnętrze stało się "wasze"i aby chciało Wam się do tego domu wracać piszcie.
Z przyjemnością pomogę.
szalenstwapannymatki@gmail.com
PM
Dzięki za polecenie :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się spodobały te tulipany z materiału. Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie i stylowo! Bardzo dobra praca
OdpowiedzUsuń